Lili Marleen streaming regarder en ligne avec sous-titres anglais 2160p

Floribunda. Hodowla W.Kordes &Sons z roku 1959. Kwiaty czerwone. aksamitne o średnicy około 7cm, zebrane są w okazałe bukiety,w zasadzie nie pachną.

Krzew niewielkiego wzrostu, do 70cm. ale obficie rozgałęziony. Liście ciemnozielone, długo utrzymują się na krzewie. Odporność na choroby niezupełna, natomiast zupełnie przyzwoita mrozoodporność, 5 strefa usda. Na fotografii, robionej w połowie czerwca widać już ślady porażenia czarną plamistością, podczas gdy róże rosnące obok są w doskonałej kondycji.Pomimo tego otrzymała certyfikat jakości ADR za rok 1960. Ze względu na ciemnoczerwoną barwę kwiatów wymaga starannego doboru stanowiska, by podkreślić i wydobyć ich urok.

foto – Urszula Trętowska Hamburg 2012.

W książce „A family roses” autorstwa Sean Jennet i Sam McGredy, znajdziemy opis w jakich okolicznościach róża Lili Marleen otrzymała swoje imię: „Kordes szykował do introdukcji nową czerwoną różę, w tym czasie Pat Dickson i ja byliśmy u niego w odwiedzinach. Dołączyliśmy do rodziny Kordesa i po obiedzie, po kilku głębszych zaczęliśmy śpiewać – między innymi też piosenkę „Lili Marleen”. Wtedy zaproponowałem by tą nową różę nazwać właśnie Lili Marleen. Wszyscy zgodzili się ze mną…”.

Dodam jeszcze, że „Lili Marleen” jest to tytuł piosenki z czasów II wojny światowej, ogromnie popularnej wśród żołnierzy obu stron frontu. Anegdotkę tą cytuję za HMF. I jeszcze jedna opowieść. Tym razem Janusz Roszkowski „Polityka nr45 z roku 2006 .

fot. obok przez uprzejmość Cz. Paczkowski.

“Lili Marleen”, melancholijna piosenka o miłości żołnierskiej, powstała w Niemczech w czasach, gdy wszystko, co nosiło znak niemiecki, bywało przyjmowane w najlepszym razie z rezerwą. Ale podbiła serca także żołnierzy alianckich i była śpiewana po obu stronach frontów II wojny. Popularna jest do dziś. Gdy w maju 1945 r. gen. Dwight Eisenhower odwiedził jedną z amerykańskich dywizji stacjonujących w Tyrolu, dowiedział się, że w miasteczku mieszka autor tekstu piosenki szczególnie lubianej przez niego samego i jego żołnierzy. Nawykły do posłuchu, rozkazał: Przyprowadźcie go do mnie! Adiutant wybąkał, że poeta Hans Leip właśnie położył się spać. Ku zdumieniu wszystkich Eisenhower zaśmiał się i powiedział: „Niech śpi spokojnie, to jedyny Niemiec, który w czasie tej wojny sprawił całemu światu przyjemność!”
Stworzona w tak niedobrym czasie “Lili Marleen” stała się własnością świata. Wraz z nią status niezapomnianej wykonawczyni zyskała Lale Andersen. Bo nawet tak sławna i, zdaniem wielu, najlepsza interpretatorka piosenki Marlena Dietrich, śpiewała, jak uznano, “według Lale Andersen”.

Fotografie – Marian Sołtys w Roseto Botanico w Cavriglia 2014.

Ale prawdziwe profity, te finansowe, przypadły tylko Norbertowi Schultze. Długo po wojnie, przez całe lata, napływały z całego świata nieprzerwanie na jego adres tantiemy za prawa autorskie do “Lili Marleen”, która przecież była dla niego małym odprężającym przerywnikiem w pełnej prawdziwego zaangażowania twórczości dla hitlerowskiego Propagandaministerium.

Fotografie – Marian Sołtys w Roseto Botanico w Cavriglia 2014.

Pochodzenie róży: Our Princess x Rudolph Timm x Ama. Często była używana w programach hodowlanych różnych hodowców a zwłaszcza Kordesa. Jest roślina mateczną floribundy Melglory oraz Travemunde . i John Franklin. Częściej jednak występowała jako dawca pyłku. Na ten przykład przy Dagmar, Gul Baba, Rabelais, Candy Rose, czy Marlena. W roku 1982 Paul Pekmez wyselekcjonował od niej sport Lili Marleen Clg. osiągający do 3m wzrostu i zapewne to ten sport uprawia Pani Kozłowska.

Fotografie: Marian Sołtys Ogród Botaniczny Lublin 2008, oraz Bratysława 2012.

1 komentarz do “Lili Marleen”

potwierdzam skłonność do chorób grzybowych. ale siła kwitnienia rekompensuje profilaktykę

moje LiliM chcą byc pnące,2-3letnie tworzą długopędy niewymarzające mimo górskich warunków